Bankowość online to oszczędność czasu i możliwość
realizacji transakcji z dowolnego miejsca, 24 godziny na dobę. Niestety,
e-banki oprócz klientów kuszą również cyberprzestępców.
Właściciele banków
zapewniają, że klienci korzystający z usług online mogą spać spokojnie, a ich
wirtualne pieniądze są tak samo bezpieczne jak te przechowywane w pancernych
sejfach. Nie są to wyłącznie puste deklaracje, bowiem instytucje finansowe w
obszarze bezpieczeństwa kierują się rekomendacjami Generalnego Inspektoratu
Nadzoru Bankowego. Ale należy pamiętać, że po drugiej stronie barykady stoją
hakerzy dysponującymi bogatą wiedzą i arsenałem nowoczesnych narzędzi. Co
gorsza, ich kreatywność oraz zuchwałość nie zna granic. Pod tym względem nie są
wcale gorsi od legendarnego kasiarza Henryka Kwinto. Ilość cyberataków
wymierzonych w instytucje finansowe wzrosła w 2014 roku o 44,5% - informuje
firma w raporcie „G DATA Security Labs Malware”. To dane, które z pewnością
budzą niepokój wśród wielu klientów e-banków. Warto pamiętać, że bezpieczeństwo
usług finansowych nie zależy wyłącznie od przestrzegania zasad przez banki, ale
również użytkowników. Nie bez przyczyny mówi się, że człowiek stanowi
najsłabsze ogniwo systemu bezpieczeństwa. Jak zatem skutecznie chronić swoje
pieniądze przed hakerami? Specjaliści z firmy G DATA opracowali pięć zasad
bezpiecznego korzystania z bankowości online.
- Zainstaluj dobry program antywirusowy
Komputer, z którego
logujesz się do banku, powinien mieć odpowiedni program antywirusowy. Przyjrzyj
się uważnie możliwościom aplikacji, tym bardziej, że chodzi o Twoje ciężko
zarobione pieniądze. Optymalnym rozwiązaniem jest zastosowanie systemu z
ochroną proaktywną. Działa on w ten
sposób, że chroni dane również wtedy kiedy nie zna wirusa. Oprogramowanie
kontroluje pamięć operacyjną i zapobiega jakiejkolwiek manipulacji danych
płatniczych.
- Nie zapominaj o aktualizacjach
Twórcy aplikacji
bezpieczeństwa toczą permanentną wojnę z cyberprzestępcami. Ci ostatni potrafią
tworzyć nowe wirusy niemal w mgnieniu
oka. G DATA SecurityLabs w 2014 roku wykryła niemal 6 mln nowych odmian
złośliwego oprogramowania. Dlatego pamiętaj o aktualizacjach oprogramowania
antywirusowego. Każda nowa wersja jest lepiej przygotowana do ochrony Twojego
komputera i danych.
- Wymyśl piekielnie trudne hasło
O ile hakerzy wykazują
się dużą kreatywnością, o tyle klienci e-banków potrafią być do znudzenia
przewidywalni. Ich hasła dostępu do konta w banku online często zawierają datę
urodzenia, drugie imię czy „zawiłe” kombinacje cyfr jak np. 123456 lub 777777.
Czym kierować się przy tworzeniu haseł? Wykorzystuj kombinacje wielkich i
małych liter oraz cyfr, a także znaki nie alfanumeryczne. Nie stosuj jednego
hasła do wielu usług.
- Loguj się do e-konta w bezpiecznych miejscach
Bankowość online
pozwala na dokonywanie transakcji z dowolnego miejsca. Ale to tylko teoria.
Kawiarenki internetowe, kina bądź restauracje z niezabezpieczoną siecią Wi-Fi
są doskonałym miejscem do przeglądania witryn, serwisów społecznościowych czy
wysyłania poczty elektronicznej. Jednak unikaj tych miejsc, jeśli chcesz
obsługiwać swoje e-konto. Optymalnym miejscem do dokonywania transakcji online
są własne cztery kąty, zaś najlepszym narzędziem komputer osobisty.
- Nie reaguj na podejrzane e-maile
Phisihing to jedna z
ulubionych metod wykorzystywanych przez sieciowych przestępców. Agresor tworzy
niemal idealną kopię witryny internetowej banku, a następnie zachęca
użytkownika do ujawnienia hasła czy numeru PIN poprzez spreparowany formularz.
Cyberprzestępcy sięgają po różne metody, aby nakłonić klienta e-banku do
odwiedzenia fałszywej strony, najczęściej wysyłają do nich e-maile. Dlatego
bądź czujny i stosuj zasadę ograniczonego zaufania wobec korespondencji
pochodzącej z nieznanych źródeł, rzekomych instytucji finansowych itp. Zanim
klikniesz w link zawarty w e-mailu, uważnie sprawdź adres, do którego prowadzi.
Komentarze
Publikowanie komentarza