Android jest systemem opartym na jądrze Linux, który to wydaje się być bardziej odporny na ataki dotychczasowych wirusów. Jednak fakt, iż jest jednym z najbardziej popularnych systemów na świecie czyni go bardzo kuszącym celem dla wszelkich hakerów i żartownisiów pragnących wkraść się do naszych prywatnych telefonów i tabletów. Dziennie aktywowanych jest 350 000 urządzeń z Androidem na pokładzie, a liczba pobranych aplikacji z samego Android Market osiągnęła poziom trzech miliardów.
To jeden z bardziej zaawansowanych systemów operacyjnych, ale poziom jego zabezpieczeń budzi wciąż spore wątpliwości. Na początku marca byliśmy świadkami przypadków infekcji złośliwym kodem programów na Android Market, oficjalnym sklepie z aplikacjami na tą platformę programową, czyli wydawać by się mogło, że najbezpieczniejszym i najbardziej zaufanym. Aplikacje te posiadały liczne backdoory stwarzające zagrożenie dla użytkowników. Złośliwe oprogramowanie instalowane bez zgody użytkownika uzyskuje dostęp m.in. do naszej książki adresowej, haseł, kalendarza. Wykonywanie połączeń i wysyłanie wiadomości SMS to najczęściej spotykane niebezpieczeństwa, które czyhają na użytkowników.
W ciągu ostatnich dwóch lat byliśmy również świadkami pojawiania się koni trojańskich na Androidy. Pierwszy trojan na androida pod przykrywką odtwarzacza multimedialnego wysyłał wysokopłatne wiadomości SMS bez zgody użytkownika. Podobnie działał malware udający dodatkowe plansze do najbardziej popularnej gry na Android: Angry Birds. W tym wypadku również wysyłane były drogie wiadomości bez wiedzy użytkownika. W marcu 2011 pojawił się kolejny trojan, tym razem naśladujący aktualizację łatek bezpieczeństwa w systemie. W zeszłym roku, na ostatniej konferencji DEF CON, zostało zaprezentowane specjalne oprogramowanie (root kit), które pozwala przejąć pełną kontrolę nad smartfonem. Jego napisanie zajęło twórcom jedynie dwa tygodnie. Miało to na celu ukazanie, że wciąż istnieją luki w bezpieczeństwie Androida. Natomiast na początku 2011 roku naukowcy z Uniwersytetu Indiana opracowali wirusa, który potrafi podsłuchując rozmowy użytkownika np. z bankiem, przechwytywać kody PIN oraz hasła.
Arsenał obronny
Jakie możliwości zabezpieczenia się przed wszystkimi dziurami bezpieczeństwa posiada cała rzesza użytkowników mobilnych urządzeń, aby bez żadnych ograniczeń korzystać z możliwości bezpiecznego przepływu danych? Co zrobić, by zabezpieczyć się przed zhakowaniem telefonu? „Nigdy nie wyłączajmy haseł dostępu, chroniących naszą komórkę lub pocztę głosową - mimo, że ilość kodów może nas czasami przytłaczać, warto nie ułatwiać zadania włamywaczom. Oprogramowanie telefonu - tak, jak w wypadku komputerów - należy systematycznie aktualizować.” – podpowiada Łukasz Nowatkowski, ekspert ds. bezpieczeństwa IT z firmy G Data Software.
Bardzo dużo zależy od samych użytkowników, którzy powinni przed instalacją aplikacji dowiedzieć się dokładnie o jej źródłach, dystrybutorze oraz producencie oraz zapoznać się z opiniami o danej aplikacji w sieci. Jednak większość z nas nie ma czasu na tak dogłębne analizy. Należy pamiętać o zachowaniu szczególnej uwagi, kiedy łączymy się z publiczną siecią WiFi, ponieważ wtedy nasze urządzenia są najbardziej podatne na ataki, szczególnie w trakcie przeglądania stron niezabezpieczonych protokołem SSL (https). Ważne jest również posiadanie najbardziej aktualnej wersji systemu operacyjnego, co jest niestety często zaniedbywane przez operatorów i cały obowiązek spada na użytkowników.
Przed zagrożeniami płynącymi ze strony koni trojańskich, złośliwego oprogramowania i włamań ze strony hakerów, oprócz uwagi użytkowników, niezbędne jest profesjonalne oprogramowanie służące ochronie urządzeń z systemem Android. Przykładem takiego programu jest G Data Mobile Security. Aplikacja zabezpiecza połączenia telefoniczne i internetowe z urządzeń mobilnych. Kontroluje uprawnienia aplikacji i pozwala zdecydować, które mogą wykonywać połączenia, wysyłać SMSy i łączyć się z Internetem. Chroni tożsamość i poufne dane, takie jak wiadomości, maile i zdjęcia przed wirusami, złośliwymi programami i aplikacjami szpiegującymi.
Nie zapominajmy, że telefony zmieniają swoje standardowe funkcje, stając się mini-komputerami, z których wykonujemy wiele ważnych operacji. Musimy być świadomi jak chronić się przed niebezpieczeństwem z tym związanym, aby w pełni cieszyć się naszymi maszynami.
Komentarze
Publikowanie komentarza